czwartek, 2 marca 2017

Jak zacząć czyli na jakim jesteś etapie pisania pracy dyplomowej?


Pisanie pracy dyplomowej (jak i każdej innej, w tym pracy naukowej - typowej publikacji) ma kilka znaczeń i aspektów. Samo techniczne pisanie zajmuje zazwyczaj niewiele czasu, zwłaszcza jak ma się opanowaną technikę i doświadczenie (tu mała dygresja, warto ćwiczyć pisanie przy każdej okazji, jeszcze przed zapisaniem się na seminarium licencjackie czy magisterskiej), Znacznie bardziej pracochłonne jest dochodzenie to tego by "wiedzieć co napisać". Czyli ułożenie tekstu (oryginalnego utworu w rozumieniu prawa autorskiego).

Pytanie pierwsze "czy wiem o czym napisać?". Czy znasz już temat, czy wykonałeś badania i mam wyniki? Czy je już opracowałeś i zinterpretowałeś? Ten etap "pisania" trwa zazwyczaj długo i powoli wykluwa się w głowie (więc bądź cierpliwy i wytrwały). Możemy nazwać ten proces kontekstem odkrycia. Nie ma prostego algorytmu ale znamy psychologiczne uwarunkowania, czyli wiadomo już mniej więcej co trzeba robić, by wiedzieć "co napisać". Potrzebne jest czytanie książek i publikacji związanych z tematyką pracy, słuchanie wykładów i referatów na seminarium czy konferencji. Jednym słowem wszystko to, co rozwija naszą erudycję w danej dyscyplinie. Teoria jest bardzo pomocna w pisaniu (będę o tym rozwodził się w innych miejscach tego poradnika, tymczasem przeczytaj także czym jest nauka).

Ale potrzebne jest nie tylko czytanie i słuchanie. Bardzo pomocne są dyskusje i własne rozmyślania. Ciągłe zadawanie sobie pytań, co już w tym temacie (pracy dyplomowej) ludzkość wie, czego nie wie, jakie nasuwają się pytania. Rozmyślaj, rysuj, spaceruj i dyskutuj. To pomaga w pisaniu. Na pewno w aspekcie "wiem o czym napisać".  Musisz po prostu wszechstronnie i wielopłaszczyznowo obcować z obiektem swoich badań (pracy dyplomowej). Pytaj i rozmawiaj z promotorem, z innymi naukowcami,  ze studentami z roku albo nawet z innych kierunków. Tak, może to zabrzmi dziwnie, ale do umiejętności pisania bardzo przydatna okazuje się umiejętność dyskutowania. Kręte są ścieżki kontekstu odkrycia.

Jeśli praca ma charakter badawczy, to przeprowadzisz jakieś badania. Poznasz metodykę badań terenowych, laboratoryjnych czy jakichkolwiek innych. Czas spędzony w laboratorium, przed mikroskopem lub na obserwacjach terenowych pomoże "w kontekście odkrycia". Zyskasz większe rozumienie danego problemu, poznasz różne techniki, będziesz manipulował sprzętem mniej lub bardziej skomplikowanym (wszelka aktywność fizyczna i nawet drobne ruchy w czasie notowania wspomagają zapamiętywanie i rozumienie). Jednym słowem sprzyja to i erudycji jak i pozyskaniu oryginalnych wyników badań, o których napiszesz.

Nie martw się, że jeszcze nie wiesz o czym napisać (co i jak). Niektóre pomysły dojrzewają długo a olśnienia przychodzą niespodziewanie. Jedno jest ważne, żebyś sam polubił swoją pracę, zainspirował się tematem, zaciekawił. Wtedy i motywacja jest większa i same poszukiwania (odkrywanie) niezwykle przyjemne. Tak, pisanie prasy i wykonywanie badań mogą być bardzo przyjemne!

Odkrycie to jedno, komunikatywne opisanie swoich odkryć to drugie. Czym innym jest wiedzieć, czym innym opowiedzieć o tym komuś innemu. Metodologia nauki zajmuje się w zasadzie tylko kontekstem uzasadnienia: czyli jak ułożyć wywód naukowy by był on poprawny i czytelny. O tym piszą we wszystkich poradnikach. Czyli o tym jaką strukturę powinna mieć praca dyplomowa (naukowa), z jakich rozdziałów się składać i co w każdym napisać.

Praca naukowa nie jest pracą przygodową czy biograficzną. Służy komunikacji w nauce i jasnemu przedstawieniu danych, hipotez, teorii, dowodów itd. W pisaniu pracy kontekst odkrycia zajmuje dużo więcej czasu niż kontekst uzasadnienia. Nawet wieloletnie badania można zawrzeć na kilku stronach tekstu. Samo fizyczne napisanie ich zajęłoby zapewne co najwyżej kilka godzin. Natomiast, żeby wiedzieć, co napisać, autor przeznaczył kilka lak... Nie obawiaj się, na pisanie pracy licencjackiej czy inżynierskiej wystarczy rok, a na pracy magisterskiej - dwa lata. Ze wszystkimi innymi zajęciami po drodze.

Drugie pytanie to czy wiesz jak (technicznie) napisać? Czyli jak powinien wyglądać konspekt, co powinno być w poszczególnych rozdziałach, jak sformatować tekst, jak cytować, jak przygotować bibliografię itd. Nie odkładaj tych pytań na koniec, możesz je ćwiczyć już od zaraz. Trening czyni mistrza.

I w końcu trzecie, najważniejsze pytanie: na jakim jesteś etapie? Na górnym rysunku symbolizuje to czerwona strzałka. Niech będzie to pierwszym i powracającym pytaniem. Byś wiedział, gdzie jesteś i na czym się skupić, czy na badaniach i poszerzaniu erudycji czy na poznawaniu techniki pisania.

Tak, pisanie pracy zaczyna się od... rozmyślań. Idź na spacer, bo spokojny ruch sprzyja pracy mózgu, rozmawiaj, dyskutuj. Bo nauka jest przedsięwzięciem zespołowym. A na dodatek nie tylko dyskusje są przyjemne ale i samo odkrywanie oraz pisanie również. Owocnie rozmyśla się w czasie rysowania, i to zarówno zwykłego "bazgrania" (najlepiej z użyciem kolorów) jak i w czasie mapowania myśli: ryślenia czy myślografii. Rysowanie wspomaga nasze myślenie. Myślenie wizualne pomaga poukładać własne myśli i pomaga w odkrywaniu zupełnie nowych rzeczy. A jak wolisz śpiewać - to śpiewaj.

Gdy twoje dzieło zacznie nabierać kształtów to w mózgu zaczną wydzielać się endorfiny. Poczujesz przyjemność.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz